W Tłusty Czwartek prawie wszyscy objadając się słodkościami mówią o pączkach. W tych dyskusjach często przewija się pytanie - Ile kalorii ma pączek? Okazuje się, że od 250 nawet do 400 kcal. Sporo jak na jedną niewielką przekąskę. Kolejne pytanie jakie można usłyszeć w towarzystwie osób pochłaniających kolejne pączki to - Jak można spalić kalorie po Tłustym Czwartku?
Padające odpowiedzi są zabawne. Żeby spalić kalorie z jednego pączka należy:
- spacerować lub odkurzać przez 1 godzinę
- pisać na klawiaturze przez 2 godziny
- zmywać naczynia przez 3 godziny
- siedzieć za kółkiem prowadząc auto przez 5 godzin
- czy wreszcie myśleć przez godzin 10!
Ja zjadłem dzisiaj 5 pączków z nadzieniem i polewą. Lekko licząc wyszło tego około 1500 kcal. Jak to spalić? Analizując zestawienie swoich aktywności z ostatnich lat wychodzi mi, że powinienem przebiec minimum 20 km. Na szczęście jadam pączki tylko raz w roku w Tłusty Czwartek. Od rana chodziły mi po głowie, więc zjadłem lekkie śniadanie i zrezygnowałem z obiadu. Niestety nie pojadę na Ślężę jak rok temu ale jeżeli zrealizuję dzisiejszą jednostkę treningową a będzie to 10 min rozbiegania + 50 min w tempie maratońskim spokojnie spalę niewielką nadwyżkę pustych kalorii. Czas na trening!
Padające odpowiedzi są zabawne. Żeby spalić kalorie z jednego pączka należy:
- spacerować lub odkurzać przez 1 godzinę
- pisać na klawiaturze przez 2 godziny
- zmywać naczynia przez 3 godziny
- siedzieć za kółkiem prowadząc auto przez 5 godzin
- czy wreszcie myśleć przez godzin 10!
Ja zjadłem dzisiaj 5 pączków z nadzieniem i polewą. Lekko licząc wyszło tego około 1500 kcal. Jak to spalić? Analizując zestawienie swoich aktywności z ostatnich lat wychodzi mi, że powinienem przebiec minimum 20 km. Na szczęście jadam pączki tylko raz w roku w Tłusty Czwartek. Od rana chodziły mi po głowie, więc zjadłem lekkie śniadanie i zrezygnowałem z obiadu. Niestety nie pojadę na Ślężę jak rok temu ale jeżeli zrealizuję dzisiejszą jednostkę treningową a będzie to 10 min rozbiegania + 50 min w tempie maratońskim spokojnie spalę niewielką nadwyżkę pustych kalorii. Czas na trening!
Dobry pączek nie jest zły ;) Nie można wszystkiego sobie odmawiać. Też zjadłem pięć:)
OdpowiedzUsuńWow, that's what I wass seeking for, what a material! existing here at this blog,
OdpowiedzUsuńthanks admin of this site.