Dzisiaj Internet obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Lucjana Chorążego, ultramaratończyka, znakomitego biegacza górskiego ze Skawinek. Wczoraj wybiegł na regularny trening na Babiej Górze, z którego już nie wrócił. Kochał góry i został w nich na zawsze.
Lucek, dzięki za wspólne kilometry, cenne rady i wskazówki. Byłeś wielkim biegaczem a przy tym skromnym i zawsze uśmiechniętym człowiekiem. Ukończyłeś swój bieg. Odpoczywaj w pokoju [']
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz